Jestem geniuszem. Nie dość ze mam pełno rzeczy do zrobienia to zasnęłam o 7 ze zmęczenia. Z rana przyszedł jeszcze listonosz. No i puka, puka, puka. Obudziwszy się wkurzona na listonosza, ze mnie obudził, myślałam ze go uduszę. Nawet nie zastanawiam się dluzej nad tym ze nie powinnam teraz spać ani, ze to dobrze, ze się obudziłam. Odebrałam paczkę, życzyłam miłego dnia, poszłam do mojego pokoju i nawet nie wiem kiedy znów znalazłam się w łóżku i odleciałam do świata snów. Dopiero po południu obudził mnie Marek, no i taki wtf, że ja nieprzytomna prawie. No i oczywiście przyszedł do nas dziś kurier z taty paczka a ja moje ciało nawet...
Hej. Dziwie się, ze znalazłam czas na napisanie notki. Wooow. Ostatnio mam tyle na głowie, no ale nie przeszkadza mi to, lubię mieć nad wszystkim kontrole i być taka "Zosia-samosia". Mam na głowie pełno przelewów, paczek do wysłania, zamówień no i jeszcze muszę latać po to wszystko do zakładu krawieckiego i się droczyć o to by się pospieszyli. Nie tak sobie wyobrażałam pracy projektanta. Z reszta nawet na to starcza mi tyle czasu, ze jak w końcu zabiorę się to mam sile na dwie rzeczy, potem opada ze mnie cala energia. Spać chodzę około 4. Bosko. Jutro jadę na lolici meet i jeszcze moi rodzice nie chcą mi pozwolić, no błagam....
Tegoroczne święta były takie śliczne! Te wszystkie migoczące ozdoby świąteczne, te radosne kolędy płynące z radia, ten zapach świeżej choinki w domu, tak to na pewno tworzy ta niesamowita ciepłą i niepowtarzalna atmosferę. Wszyscy jak zwykle zajęci przygotowaniami, krzątają się po domu, a ja siedzę w pokoju, sprzątam go i zastanawiam się jak udało mi się w zaledwie 4 dni zrobić taki bałagan. Zanim skończyłam to rodzice zdążyli już posprzątać i ozdobic caly dom. Szybko założyłam na siebie niebieskie teaparty, sc, czarne rajstopki, koszule i niebieski sweterek. Wigilia w mojej rodzinie zawsze jest u babci, tak i w tym roku. Tylko jakoś bardzo szybko to minęło. Dostałam w...
Kocham to uczucie kiedy po obudzeniu się zastanawiam się tylko and tym w którą stronę się obrócić żeby było wygodnie. Kiedy w końcu się obudziłam to cały ranek siedziałam na facebooku na łóżku w piżamie. Około 12 przyszedł do mnie Marek i oczywiście musiał mi dokuczać z tego powodu i internet mi zabrał >D. Jako, ze nie miałam się za co zabrać to pofarbowałam sobie włoski. O...