Recenzja odżywki do włosów Garnier awokado i masło karité

4:47 PM

 Kolejną odżywką, jaką mogę polecić, jest perełką z Garniera. Pomimo mojej antypatii do kosmetyków wielkich koncernów, zwróciłam na nią uwagę i naprawdę nie żałuję. Z początku służyła mi jako maska po umyciu włosów, ale jest na to za mało wydajna, idealnie sprawdziła się jako odżywka bez spłukiwania, niewielką jej ilość rozmasowuje między dłońmi i wgniatam we włosy, stają się dzięki niej miękkie, nawilżone, błyszczące, nie puszą się i przepięknie pachną.




Skład: Aqua/Water, Cetearyl Alcohol, Elaeis Guineensis Oil/Palm Oil, Behentrimonium Chloride, Cl 15985/Yellow 6, Cl 19140/Yellow 5, Stearamidopropyl Dimethylamine, Chlorhexidine Dihydrochloride, Persea Gratissima Oil/ Avocado Oil, Citric Acid, Butyrospermum Parkii Butter/Shea Butter, Hexyl Cinnamal, Glycerin, Parfum/Fragrance (FIL C39789/1)

Skład bardziej po ludzku:
Woda, emolient, olejek palmowy, składnik ułatwiający rozczesywanie, żółte barwniki, antystatyk, emulgator, olejek avokado, kwas cytrynowy, masło shea, substancja zapachowa, gliceryna, substancja zapachowa


  Czyli, jak widać, przeciętnie długi skład, za to substancje idealnie się uzupełniają, co potwierdza jego działanie, nie posiada silikonów, co oczywiście jest plusem. Jest prawdziwą perełką, próżno szukać kosmetyków koncernów o równie dobrym składzie, za tak niską cenę (około 7 zł). Na maskę raczej się nie nadaje, ale jako odżywka spełni swoją rolę idealnie, trzeba tylko uważać aby nie przesadzić z jej ilością ponieważ może łatwo nam obciążyć włosy. 

You Might Also Like

4 komentarze

  1. Polecam również Garnier rumianek i miód do włosów blond :)

    ReplyDelete
  2. ZA taką cenę to naprawdę się opłaca:)

    ReplyDelete
  3. Nauczona doświadczeniem, wiem iż praktycznie większość używek nie może się równać z jedną, konkretną wcierką.
    "Kaminomoto" mianowicie.
    Nie ma cudowniejszego specyfiku i uważam iż jego cena jest w pełni uzasadniona. Sądzę iż można powiedzieć że może zastąpić wiele używek które w sumie wyniosą więcej niźli takie jedno "Kaminomoto"

    ReplyDelete