jakoby kanarek uwolniony z klatki z zawiązanym przy nodze łańcuszkiem
9:29 AM Jak mi się nie chce iść dziś do szkoły. Kocham szkole, uwielbiam się uczyć, wszystko umiem, a ponad to mam tam moja najwspanialsza klasę. Ale czasami przychodzi taki czas kiedy jedyne na co mamy ochotę to chwila spokoju i odpoczynku. Dzień który nie jest podyktowany według planu, jakoby kanarek uwolniony z klatki z zawiązanym przy nodze łańcuszkiem. To uczucie kiedy chce się być samym, kiedy nie ma się ochoty dosłownie na nic. Podobno to cecha depresji. Ale ludzie potrzebują czegoś takiego, wbrew pozorom w życiu potrzeba takich chwil. Nie da się cały czas uśmiechać.
Ludzki uśmiech i radość, to jedne z najpiękniejszych rzeczy na naszym świecie. Ale jeśli są nadużywane zapomina się o ich wartości. Sa wtedy jak słońce, kiedy jest dzień nikt go nie zauważa, jest bo jest. Ale gdyby go zabrakło spowodowało by to ogromne katastrofy, tak jak kiedy w ludzkim życiu brakuje powodów do radości, w końcu coś się dzieje z jego psychika.
A jednak jest czas kiedy ludziom brakuje słońca i pragną go chodź go nie ma. Nie znika ono na zawsze, lecz na kilka godzin. Jest to noc, to ona jakoby smutek przypomina o tym jak cenny jest jeden, mały szczery uśmiech.
Em, chwilka, miała to być notka o tym, jak mi się nie chce iść do szkoły, trochę za bardzo mój mozg pozwolił sercu sterować moimi dłońmi kiedy pisze, czasami żałuje ze jestem taka wrażliwa na piękno świata.
1 w-f <- lekcja chłopaków
2 wf <- tez lekcja chłopaków
3 polski <- nie ma nauczycielki
4 polski <- nie ma nauczycielki
5 matematyka <- umiem wszystko
6 zajecia tech <- to nie lekcja
7 niemiecki <- nie ma nauczycielki
Nie chce mi się iść tylko na matematykę, no nawet jakby było więcej lekcji tez nie chce. Denerwuje mnie to, ze moje włosy są tak wrażliwe na słonce i zawsze jaśnieją bardzo przy nim, mój róż robi się pomarańczowy, muszę znowu pofarbować. Niee mam żadnych zdjęć xd
4 komentarze
Ja codziennie wstaję z pozytywnym nastrojem i zaczynam wszystko z białą kartką. Nie lubię, kiedy ludzie od rana są nie w humorkach, czy tacy.. nijacy. Nie każę nikomu nie wiadomo czego robić, ale uśmiech by się przydał ;l Ja mam go ciągle na ustach, a kiedy właśnie coś mnie zdenerwuje i robię się 'taka nijaka' to jakby 'zaszło słońce' i masa pytań 'Co Cii?!'. ehh..
ReplyDeleteA lekcje fakt - mało wartosciowe :)
Jaki poetycki tytuł *__*
ReplyDeleteNaprawdę lubię twoją młodziutką minkę.
ReplyDeleteLubię Twoje przemyślenia :3
ReplyDelete