You're so pretty

2:34 PM

  Prawdę powiedziawszy, nigdy podczas pisania bloga nie umiałam się skupić na jednym, konkretnym temacie. Moje myśli zawsze krążą swobodnie, ''z kwiatka na kwiatek''. Mam nadzieję jednak, że nie będzie to bardzo uciążliwe w odbiorze i zdołacie nadążyć za moim mózgiem. Z góry przepraszam za wszelakie błędy stylistyczne lub interpunkcyjne, lecz wracam do pisania po bardzo długiej przerwie.

  Na przestrzeni wielu lat moda zmieniała się bezustannie.  Kilka wieków temu ludzie ubierali się zupełnie inaczej niż aktualnie, kobiety przemierzały świat w długich i niewygodnych sukniach i nie do pomyślenia było, by zaczęły nosić spodnie. Dziś są już na porządku dziennym. Dlaczego więc dzisiaj, w nowoczesnym świecie ludzie, którzy nie mają na nic czasu, znajdą chwilę aby wytknąć komuś odmienny wygląd? Cóż, natura człowieka jest zadziwiająca.

  Teraz przejdę do ''głównego'' tematu, a więc rosnącej popularności mody  z Japonii. Już nie raz podczas chodzenia po Łodzi miałam okazję zobaczyć pastel gothki, visual keie. Będąc w Manufakturze natknęłam się nawet na dziewczynę w stroju sweet lolity, która sprzedawała na stoisku czekoladki. Niektórzy klienci patrzyli się na nią jak na kosmitkę, inny zaś chwalili jej słodki wygląd i pytali, dlaczego się tak ubiera. Ona zaś odpowiadała im z przejęciem, uśmiechając się przy tym szeroko. Był to bardzo pocieszny widok.
  Jednak nie zawsze jest tak kolorowo. Osobiście nie raz zdarzyło mi się oberwać za ''odmienny wygląd''. Pewna miła dresiara z mojej szkoły nie omieszkała mi pogrozić i wyzwać od najgorszych. Nawiasem mówiąc, miałam na sobie rajstopy BJD, zwykłe shorty i zwykły t-shirt. Być może jednak, powinnam zainwestować w normalniejsze ciuchy? Bo ''prowokuję''? 

  Harajuku pojawiło się na polskich ulicach - w zależności od miasta - w większym, bądź mniejszym natężeniu. W mojej własnej szkole jest pastel gothka i dziewczyna, która nosi circle lenses(soczewki powiększające tęczówkę oka). Obydwie są prześliczne i aż serce się cieszy, jak się na nie patrzy.  Z tego co wiem ta ostatnia nie jest absolutnie fanką Japonii, a o modzie harajuku wie od Venus Angelic. 

  Skoro mowa o Venus, to kto inny jeszcze rozprzestrzenia i popularyzuje modę z Harajuku na Zachodzie? Jestem pewna, że duży wkład miała w to Gwen Stefani, która stworzyła markę ''Harajuku Lovers''. Ubrania były dostępne dla każdego, więc kolekcja zyskała rzeszę oddanych fanów. Jednak są też osoby, które chcąc nie chcąc, ukazują Japonię w krzywym zwierciadle.
  Piosenka Avril Lavigne wywołała falę poruszenia pośród internautów, którzy uważają, że piosenkarka przedstawia Kraj Kwitnącej Wiśni, jako państwo dziwaków. Trochę w tym racji, ale czy każdy kraj nie ma pewnych prowokujących rzeczy? W Anglii panuje ruch lewostronny, we Francji jedzą żaby i ślimaki, zaś w Hiszpanii jest słynna ''Tomatina''. Co więc dziwnego jest w tym, że Japonia ma słynną dzielnicę Harajuku, gdzie ludzie zmęczeni noszeniem szkolnych mundurków i uniformów, przywdziewają kolorowe i czasem szokujące kreacje? Jak dla mnie to coś wspaniałego i bardzo chętnie bym to zobaczyła.

  Dla mnie wygląd to najlepszy sposób na wyrażanie siebie. Nie rozumiem więc, dlaczego są ludzie, którzy chcieliby by wszyscy wyglądali tak samo. Miliony kopii i klonów. Nic ciekawego, nuda. Dlatego gdy ktoś wam powie, że wyglądacie idiotycznie, olejcie to i cieszcie się oryginalnością! To wy się musicie dobrze czuć w swojej skórze. Nikt inny. Lady Gaga znana jest z miłości do swoich fanów, Little Monsters, zawsze powtarza im, że powinni kochać siebie. Bo każdy jest piękny. ''Cause you were born this way baby'', śpiewa piosenkarka.  I myślę, że jest to zdanie, którego każdy powinien się trzymać.

You Might Also Like

9 komentarze

  1. Zgadzam sie z Toba. Wiekszosc osob w Polsce kopiuje innych, swoich znajomych itp przez co duzo jest osob o podobnych zainteresowaniach i ubiorze. To jest zalosne! Do tego ludzie ukrywaja co czuja i jak im sie cos podoba to udaja przed znajomymi ze ich to nie interesuje i sie razem z nimi z tego wysmiewaja. Tak naprawde sa falszywi i nie maja prawdziwych przyjaciol, bo gdyby ich "przyjaciele" wiedzieli co im sie podoba to by ich znienawidzili i uwazali za dziwakow. Najlepiej jest byc soba :) czekam na kolejne posty i mam nadzieje ze bedziesz pisac o roznych tematach

    ReplyDelete
  2. Popraw tekst. W opisie do piosenki Avril napisałaś źle, bo w Anglii panuje ruch lewostronny, a nie prawostronny :)

    ReplyDelete
  3. Czekałam, aż ktoś wspomni o tej piosence Avril

    ReplyDelete
  4. Fun fact: ruch lewostronny panuje nie tylko w Anglii, ale połowa świata tak jeździ - w tym również Japonia.

    ReplyDelete
  5. ludzie którzy się tak 'wyśmiewają' chyba zazdroszczą odwagi, że inni nie boją się wyrażać siebie takim jakimi są. idąc miastem widzę wszędzie klony! wszędzie te tró swag, hipsta osoby i aż miło kiedy widzi się kogoś wyróżniającego się z tłumu i jest jeszcze z tego dumny,

    ReplyDelete
  6. Zgadzam się z Tobą, każdy powinien wyrażać swoje emocje i charakter poprzez ubiór. To czyni Cię intrygującą osobą i wyrózniającą się spośród innych ;) A jesli chodzi o złośliwe komentarze - są również tchórze, ktorzy wolą żyć w swoim ograniczonym i prymitywnym świecie i mówić ludziom jak żyć nie szczędząc złośliwosci. Oczywiscie czuć w tym zazdrość, dużo zazdrości ;3 . Ignorowanie ich w zupełności wystarczy :D Miłego dnia. ~ SnowWhite

    ReplyDelete
  7. Widać, że nie potrafisz skupić się na jednym temacie, przeczytałam notkę, w której przekazałaś kilka wartościowych treści, ale tak naprawdę nic z tego wszystkiego nie wynika. Notka nie jest zbyt bogata w informacje, przemyślenia i tym podobne. Czytając to mam wrażenie, że pisałaś ja by tylko cokolwiek napisać, a ten temat wybrałaś, ponieważ wiesz jak ludzie chcą się wybić z szarego tłumu, ale boją się, więc pozytywnie reagują na takie treści.
    Pewnie mój komentarz zostanie odebrany jako hejt, jednakże chciałam tylko pokazać jak ja odbieram to co dla nas dzisiaj stworzyłaś. Nie chcę nikogo urazić, wręcz przeciwnie, mam nadzieję, że moja konstruktywna krytyka pobudzi Cię do działania i da motywację, by w następnych postach z większym zaangażowaniem i starannością podchodzić do swojej "pracy". :)

    Pozdrawiam, wierny czytelnik bloga.

    ReplyDelete
  8. Zgadzam się z Tobą w 100 % jeśli chodzi o Harayuku. Ktoś kto po prostu nie zna Japonii i widział w internecie tylko zdjęcia poprzebieranych osób uważa, że to dziwne, a wcale nie zagłębia się w to dlaczego tak jest. Dużo nastolatek właśnie tak odreagowuje po całym tygodniu nauki i noszeniu cały czas tego samego mundurka. Moim zdaniem jest to wspaniałe i na pewno podczas pobytu w Japonii odwiedziłabym tą dzielnicę :)

    yukarinosekai.blogspot.com

    ReplyDelete
  9. Czy to nie Harry Styles z One Direction tak btw?

    ReplyDelete