kreatywnosc

11:24 PM

 Pani od polskiego mnie zabije i powiesi i spali i poćwiartuje moje spalone zwłoki na kawałki. Musze napisać w końcu ta notkę o Sztumie, ale za każdym razem jak chce się za to zabrać to nie wiem co dalej po pierwszym zadaniu. Nie umiem, nie umiem, nie umie, no ale w końcu się za to zabiorę, ale nie dziś bo muszę szybko iść za chwilkę spać. Ach, spanie na podłodze mnie już wykańcza i się spóźniam do szkoły bo cala obolała nie potrafię się szybko ogarnąć z rana. Zasypiam na poduszkach, ale i tak się budzę na środku pokoju na twardym... Do tego cały czas mam tyle rzeczy na głowie, ze na nic nie starcza mi czasu. Chwała temu kto wymyślił dzień wolny w dzień edukacji narodowej. Miałam czas na zrobienie kilku ważnych rzeczy.
 O 11 poszłam do szkoły z dokumentami na wyrobienie nowej legitymacji, dowiedziałam się ze mogę dostać ja dopiero w poniedziałek, ale bardzo prosiłam i powiedziałam ze mi zależy mieć już dziś to sama pani wicedyrektor mi ja zrobiła *szpan* mila z niej osoba.
  Potem oczywiście oglądanie anime *angel beats ep3* i wyszłam na miasto w poszukiwaniu bucików, pierwotnie chciałam sobie zamówić jakieś lolicie np teapartsy, ale nie mam kasy, Candy chciała mi pożyczyć swoje no ale znając nasza pocztę...
 Jedyne jakie miałam wymagania to by były płaskie i miały okrągły czubek, znalazłam takie jedne w dziwnym zgniło jasno różowym kolorze z ciemno różowymi wykończeniami, na początku chodziłam tak tylko żeby się zorientować, ale ze kosztowały 17.50, a ja mam w kieszeniach i torebce pełno drobnych to kupiłam.
 Kiedy przyszłam do babci i musiałam iść po ziemniaki spytałam czy może mi pożyczyć pieniądze to kupiłam jasnoczerwony spray (9.50 zl) i pierwsza lepsza białą skórzaną torebkę z sh (10 zl),  kiedy wróciłam to rozłożyłam gazety na balkonie, wypchałam buciki starymi gazetami i pomalowałam je na czerwono, potem rozbroiłam torebkę i z jej resztek uszyłam dwie kokardki po czym i je pomalowałam na czerwono. Potem suszyłam to suszarka do włosów z lat osiemdziesiątych i przykleiłam kokardki do butów.
 Hah, efekt fajny (ocenicie na jutrzejszych zdjęciach z meetu), ale największą radość sprawiła mi moja babcia której się to podobało, ona chyba musi mnie uważać za jakiegoś no life'a bo zawsze jak u niej jestem to coś szyje, albo odpierdzielam jakieś głupie pomysły jak z tymi butami, no ale co, kreatywna jestem! Łącznie wydalam na to 37.50, a na lolicie teapartsy musiałabym wydać około 600 zl.
 Do domu wracałam już późno, a moim rodzicom tez sie podobały buciki. Zapomniałam o tym ze miałam kupić czerwony materiał na headbow to wyjęłam z szafy pastelowo błękitne płócienko i pomalowałam je sprayem czerwonym *iiidioooootkaaa* w całym domu teraz śmierdzi sprayem, ale pomysł mi się udał i materiał sie zafarbował, a headbow wyszedł całkiem fajny, ale cierpię na brak koronek w domu :<


 No kurde miała być krotka notka ;/ Jutro meet! Ide spać. *mam potrzebę słuchania openingu z angel beats,  a w stosie moich piosenek mam tylko soundtrack z tego anime, to jest okropne*


Ona jest śliczna prawda? Ostatnio kocham czerwony kolor.

You Might Also Like

20 komentarze

  1. Moge wiedzieć, gdzie można kupić taki sprey? :D

    ReplyDelete
  2. Mim wysłałaś już sukienke? ~
    Kejcz. -

    ReplyDelete
  3. Łohohoho, no to się nasprejowałaś! Chcę już efekt!

    ReplyDelete
  4. Sukienka ma bardzo fajny print *-*.

    Jedzie ktoś z was na LoveCon do Wrocławia w lutym :D?

    ReplyDelete
  5. Kocham muzykę z 'Angel Beats!'
    Opening jest mega, kocham też ending, piosenke Iwasawy 'My song' i nutę GirlsDeMo 'Ichiban no takaramono' (Yui ver. of course^^)

    ReplyDelete
  6. nie moge sie doczekac efektuu .
    zapraszam do mnie :
    www.xoxo-ola.blogspot.com

    ReplyDelete
  7. Też mam taką sukienkę i w realu jest bardzo, bardzo urokliwa. <3

    ReplyDelete
  8. śliczna ta sukienka ; )
    wpadaj do mnie po koronki ! mam pełno i się walają po całym domu x D

    ReplyDelete
  9. Mimiś chcę zobaczyć te butki : Jesteś wielką osobą , ze nawet robisz sobie sama buty . :)
    Pozdr. AsiaSta
    pamietnikscene.blogspot.com

    ReplyDelete
  10. Takie notki lubię :)
    Jesteś naprawdę kreatywna. Mi nie chciało by się tak ozdabiać butów o ile w ogóle bym na to wpadła.
    Dlaczego śpisz na podłodze?

    ReplyDelete
  11. Ciekawa jestem efektu butów ;)
    + zapraszam do mnie: www.worldeyesola.blogspot.com

    ReplyDelete
  12. Ja zawsze na dworze pryskam sprayem. Bravo Mimi za pomysł pryskania nim w domu:** Pozdrawiam
    Zapraszam do mnie na bloga:
    www.officialblogcaspien.blogspot.com

    ReplyDelete
  13. Cudna sukienka;)
    Ej Mimi mam pytanie:mogę cie dodać na fejsie do znajomych?^^

    ReplyDelete
  14. Iiiii :3 Jaka fajna sukieneczka.

    ReplyDelete
  15. Och, właśnie taką bym chciała. :3

    ReplyDelete