w sądzie x.x'

1:37 PM

-Martyna, ubieraj się -zawołał mój tata
-Yo, poczekaj chwilkę- odkrzyknęłam, leżąc na łóżku i pisząc notkę na bloga nie mając najmniejszej ochoty przerywać tą słodką chwile.
-Mamy pół godziny na stawienie się w sądzie- kontynuował tata, więc dałam za wygrana i skierowałam się do swojej garderoby, przeglądając rzeczy nadające się do ubrania.
 Postawiłam na różowy kolor aby poprawić sobie nastrój, za radą mamy założyłam koszulę w kratkę, i bluzę, oczywiście blado różowe, dobrałam do tego spodnie, które miałam na sobie dzień wcześniej, białą pieszczochę na rękę i dla kontrastu ciemno fioletowy pasek z ćwiekami, dobieranie reszty dodatków sobie odpuściłam, w końcu nie idę do szkoły. Kiedy zabrałam się za rozczesywanie włosów mój tata zaczął już się niecierpliwić, wiec jakoś się szczególnie nie starałam ułożyłam włosy gładko przy głowie, zaczesując grzywkę na ukos, szybko pobiegłam umyć zęby, dobrałam do ciuchów brązowo-bladoróżowe skejty, które mi od jakiegoś roku nie wiem z jakiej przyczynie nie podobają, ale pasowały do stroju (znalazłam je niedawno w szafie robiąc porządek) i już za chwilkę jechałam z tatą samochodem czytając gazetkę Joy z 2008 r.
 Praktycznie podczas drogi ze Sztumu do Kwidzyna mogłabym spać, gdyby nieprzyjemny głos GPS do którego nie zdążyłam się jeszcze przyzwyczaić mi w tym nie przeszkadzał. Zanim się spostrzegłam byliśmy już na miejscu. Przyszłam z tatą jako ostatnia, bo wszyscy już siedzieli na korytarzu. Gdyby moja bluza nie była na mnie za duża na 100 % porozciągałabym jej ze zdenerwowania rękawy.
-Nieletni świadkowie z sali 214 proszeni na rozprawę do sali 212- rozległ się głos z głośnika.
 Zanim zrozumiałam, że to minie chodzi zdziwiłam się gdzie podziały się te starsze dziewczyny. Podeszłam z tatą do sali 212, gdzie tata zapukał i się zapytał.
-Przepraszam, czy Dembińska też ma przyjść?
-Nie nie ma tu nikogo takiego.
Wróciłam z tatą na korytarz i czekaliśmy. Za chwile przyszła do nas sędzia.
-Dembińska tak?
-Yhm- opowiedziałam cała czerwona
-To chodź na sale, nastąpiła pomyłka.
Poszłam z tatą za panią i okazało się, że nie ma dla nas miejsca, więc sędzia kazała tacie usiąść na miejscu zazwyczaj zabieranego przez prokuratora, a ja na szczęście mogłam stać, siedząc bym się cały czas wierciła, więc ta opcja bardziej mi się podobała.
- Martyna, tak? Podejdź tutaj.
Na szczęście dzieliło mnie od tego około półtora metra więc, nie zrobiło mi to wysiłku, za to odpowiadanie na wszystkie pytanie pani sędzi która powtarzała moje słowa do pani notującej było dla mnie troszkę nieprzyjemne.
  Opowiedziałam wszystko, ale troszkę to wszystko umniejszyłam bo było mi ich żal. Powiedziałam ogółem, że teraz dziewczyny są dla mnie ok, bo skoro już mi nie dokuczają to czemu mam im robić kłopoty.
-Dobrze, możesz już odejść. Poproszę rodzica Martyny.
Podszedł mój tata.
-Dziękuje. Ktoś ma coś do dodania?
-Ja mam -powiedziała Partycja
-Podejdź do barierki. Słucham?
-Po pierwsze, nigdy jej nie groziłam i nie było takiej sytuacji w toalecie i wcale jej wtedy nie groziłam pamiętała bym to, a po drugie to ona cały czas za mną łazi z koleżankami i im spokoju nie daje w szkole.
 To o łażeniu za nią puściłam mimo uszu, życie mi jest miłe, nie miała bym sensu w takim zachowaniu, ale jak dotarło do mnie to co ona powiedziała o grożeniu, przed oczami stanęła mi scena przerażonej twarzy Belli, błagającej rodzynkę aby pożyczyła jej telefon, i jak prosiła mamę cała się trzęsąc, aby po nią przyszła do szkoły bo bała się Partycji. Pomyślałam sobie, że mi może robić na złość, ja to zniosę, ale nie ma prawa krzywdzić moich przyjaciół potem oskarżać mnie o kłamstwo.
-Przepraszam mogę coś dodać?
-Tak?
-Patrycja nie mówi teraz prawdy, moja przyjaciółka tak się jej bała, że dzwoniła po swoja mamę aby przyszła do szkoły.
-Rozumiem. Możesz już wyjść z sali.
Nawet nie zauważyłam kiedy pojawiłam się już w domu, zjadłam 2 czekoladowe batoniki na poprawę nastroju i położyłam wykorzystując fakt, że tatuś dziś nie był w pracy prosząc go aby założył mi nowy karnisz pasujący do łóżka.

You Might Also Like

50 komentarze

  1. a to co w końcu,rozprawa zakończona i wyrok jest?

    ReplyDelete
  2. trzymaj się mimi .i tak jesteś dzielna .:)pozdro

    ReplyDelete
  3. ale zdzira z tej Patrycji...ale był wyrok czy nie?

    ReplyDelete
  4. Haha, hardcorem jestem, hehe.
    Jak tak to czytałam to miałam przed oczami scenę z Sędzi Anny Mari Wesołowskiej xd heh,

    Ogólnie to mi żal ten Patrycji, ale z jej głupoty :D boo to " idiotka " jednym słowem, bez urazy..

    ReplyDelete
  5. Jestem hardcorem! Heh :) Ładna fryzura, Mimi ^,^


    Gosia_100

    ReplyDelete
  6. Yszz -,-
    Ludzie to mają tupet. Też mam taką koleżankę, tylko ona nie umie nic powiedzieć w prost.
    A tak w ogóle to sprava się wyjaśniła?

    ReplyDelete
  7. Ta Patrycja to jakaś idiotka.
    No i tak się martwiłaś - a tu nie trzeba było w ogóle ;p
    Dzielnie się trzymasz.

    ReplyDelete
  8. Najgorsze jest to, że nie wiadomo po tym kto nie kłamie!!

    ReplyDelete
  9. Haaa, jestem hardcorem =^.^= Ughh... Współczuję Ci :[

    ReplyDelete
  10. Ludzie to umieją zrobić komuś na złość :/ Wierze ci ale u mnie taka Olka (takie same imię :/) jak powiedziałam że ktoś tam jest niepełnosprawny to ona powiedziała że powiedziałam Daun :/ (ten ktoś jest niepełnosprawny ale nie Daun)

    Wil

    ReplyDelete
  11. no to jestem hardcorem :D Ale ja zawsze nim jestem, bo lubię czytać twoje notki :) Moim zdaniem powinnaś napisać książkę. Twoje życie jest nietypowe, inne, nie wiem jak to nazwać. Podziel się swoimi przeżyciami z innymi nie tylko na blogu.

    ReplyDelete
  12. Ei, Mimi, jeśli chcesz zabić Konrada to poprostu zmień hasło na le_doll i już.

    ReplyDelete
  13. Moją koleżankę też taka jedna cały czas dręczyła -_- Ale sprawy w sądzie na szczęście nie było xP

    Pozdro dla Ciebie i 3maj się.

    ReplyDelete
  14. Mimi,nie wiem czy wiesz,ale jeśli Patrycja kłamała to może zostać jeszcze oskarżona o składanie fałszywych zeznać.
    Aha,a wiesz może kiedy wyrok?

    ReplyDelete
  15. Trzymaj się mimi . :)
    Jesteś dzielna . ;))

    ReplyDelete
  16. Jestem hardcorem xd
    żal mi takich ludzi jak Patrycja

    ReplyDelete
  17. fajnie jestem hardcorem :D
    aco do tej patrycji..wwoo
    miałam podobny przpadek tylko na szczescie nie trafiło to do sądu :(
    ale bym kciała bo to mi robiono to tez sie nadaje do sądu HEH:D
    mam szczescie ze taka jedan mnie nie podała za niby ukradniecie...gumki :O
    haha no ale naj bardziej mnie to wkurzyło ze ona miała jescze dobre zachowanie :( :P


    a tak pozatym nie znam przyczyny pujscie twojego do sadu a mogłabys napisać nam:)fajnie by było
    aganieszka

    ReplyDelete
  18. jestem hardcorem !. ;D
    żal mi tej Patrycji...
    Pozdro Mimi . ; **

    ReplyDelete
  19. masz fajną fryzure na zdjeciu xD
    a co do notki to jestem hardcorem przeczytałam całą

    ReplyDelete
  20. Kobieto coś ty zrobiła? WPLĄTAŁAŚ W TO BELLE!!! Ją też przesłuchają :/ chyba

    ReplyDelete
  21. to do Olki : słuchaj to co ta cała Patrycja miała straszyć Belle ?Współczuje ci Mimi z tym pobiciem !

    ReplyDelete
  22. Hah skąd znam ten styl pisania ?
    Ahh no tak z sagi zmierzch. :)
    Opisujesz co się dzieje w okół Ciebie jak S. Meyer opisuje życie Belli w 1 os. . :)
    Dobra jesteś. heeeeee....

    ReplyDelete
  23. Przeczytałam i jestem ciekawa czy był już wyrok i żal mi tej Patrycji a tak w ogóle to jak zwykle $liczniutka fotka.

    ReplyDelete
  24. trzymaj sie ;-) ja bym nie chciala tak wiec nie zazdroszczę

    (jestem hardkorem :P )

    ReplyDelete
  25. dobrze że już po tej rozprawie
    tylko ciekawe czy Patrycja nie będzie ci znowu grozic za to że zeznawałaś przeciwko niej

    ReplyDelete
  26. Jestem hardcorem xDDD
    Nom,ciesz się że jest już po rozprawie,a tak wgl to fajna ta fota x)
    Pozdr;)

    ReplyDelete
  27. Mimi, ja wiem, że jestes hardcorem o.O.

    pozdro... ;*

    ReplyDelete
  28. Mimi, ja wiem, że jestes hardcorem o.O.

    pozdro... ;*

    ReplyDelete
  29. tam powinno byc "m" jestem, ale ja nie umiem na mojej klawiatrze pisac

    ReplyDelete
  30. Jest jakiś wyrok ? ;)

    Jestem hardcorem xD

    Ta Patrycja to jakaś idiotka xdd

    ReplyDelete
  31. Bosh jakie ty masz sprawy :((

    współczuje .:(
    sąd . ?:p

    ReplyDelete
  32. Łaaał. Mimi jest ze Sztumu ? xD
    Kolor mieszka w Kwidzynie ^^

    ReplyDelete
  33. Nom nie mila sytuacja....Pzdr.:D

    ReplyDelete
  34. jee przeczytałam do końcaa ^^.
    niezłe ;*.

    ReplyDelete
  35. jeaa.. jestem hardcorem ;d
    zresztą co do tej rozprawy..
    to ciekawa jestem jaki wyrok . ;p
    A ta Patrycjaa jakaś poyebana.. i wgl z tą Bellą .
    Żal mi jej .
    Pzdr, trzymaj się <3

    ReplyDelete
  36. I am Hardcor !
    Mam prośbęę, nie pisz więcej takich długich postów bo żeby to przeczytać przy wielkości mojego muzgu muszę się ostro wyslilić xD
    3m sie *_*

    ReplyDelete
  37. Też jestem ciekawa jaki wyrok^^
    Tak kłamać?-żal^^
    Niech sie buja^ xD

    ReplyDelete
  38. Eee, ta Patrycja jest ******** i jeszcze ****** xD Ale nie no, żeby być tak podłym i wgl to trzeba mieć tupet -.- A zdjęcie super ^^ <3

    ReplyDelete
  39. No jestem hardcorem haha nie no,ja bym opowiedziala wszystko,no ale twoja sparwa:P
    Pozdrawiam:]
    Kamila T.

    ReplyDelete
  40. Jakaś jebnięta .. Mogła by sie przyznać i by było po sprawie a nie jeszcze ciebie w to wciąga ; /

    ReplyDelete
  41. wiem o czym mówisz ja też mam taką łajze w klasie... przylała raz mojej bf z pięści w nos

    ReplyDelete
  42. Oh, to było trochę tak jak w tej Marii Wesołowskiej? *drapu*

    ReplyDelete