dzisiejszy dzień

11:36 PM

"kerli- walking on air"...♪ ♫
 -Ech, mój kretyński budzik.. gdzie ja mam telefon... no, wyłącz się.
Wyrwana z bardzo miłego snu, poprawiając pościel postanowiłam darować sobie dziś wstawanie o szóstej rano. I zasnęłam bez najmniejszego wysiłku.
 Przebudziłam się, ledwo świadoma tego, że niedawno właśnie wyłączyła budzik. Co tu tak jasno? Czemu jest tak cicho? Gdzie się wszyscy podziali? Która godzina? pytałam się w myślach. A może wszyscy o mnie zapomnieli i już dawno są w pracy a ja zaspałam, układałam sobie scenariusz w myślach. Może będę tak spała do szkoły zaśpię i nie pójdę... pierwsza lekcja to zajęcia artystyczne, jak nie pójdę to nie zdam, a było chodzić na nie w pierwszym semestrze, jednak postanowiłam wstać i dosłownie w tej samej chwili do domu przyszedł mój tata i rzucił mi na łóżko najwyraźniej dopiero co upieczone bułeczki.
 -Dzięki! -krzyknęłam
 -Śpiesz się masz dziś na 8.00 do szkoły.
 -Yo, wiem przenieś mi laptop muszę się spakować.
 Powoli zjadając bułeczkę, zastanawiałam się co na siebie ubrać, nic rzucającego się w oczy, byłam w podłym nastroju, najchętniej bym dalej spała, moje rozmyślenia przerwał tata podający mi laptop. Wplątałam w moje nowiutkie trampki pstrokato różowa sznurówkę w lewego buta, najwygodniejsze rurki, szara koszule, bladoróżową bluzę, koraliki pod kolor, pieszczochę i kokardkę z główką hello kitty w kolorze sznurówki. Podeszłam do lustra i rozplątała zrobiony na noc kok i zdziwiłam się kiedy moje włosy zamieniły się w loki ponieważ kręcić to one nigdy się nie chcą, spięłam je w kucyk na boku, umyłam zęby i wyszłam do szkoły 2 minuty przed dzwonkiem.
 -Miiiiiiiimi -Zdążyłam usłyszeć zanim zostałam napadnięta przed klasą przez Agnieszkę.
 -Hej -wydukałam z siebie
 Przeszłyśmy się przez pół korytarza i usłyszałyśmy najbardziej nielubiany dźwięk w szkole - dzwonek, więc każda z nas podeszła pod swoje klasy.
 Lekcja sztuki ciągnęła się w nie skończoność, przysypiałam w ostatniej ławce kując na pamięć piosenkę zespołu "happy sad". Na następnej lekcji, fizyce również nie było za ciekawie, nic z tego nie kumam, część matematyczną kumam, ale te wszystkie wzory to czarna magia. Na matematyce była jak na przekór wszystkiemu geometria, ale starałam się udzielać, bo nie miałam co robić, na polskim omawialiśmy utwór "Świtezianka", na przerwie siedząc z Agnieszką pod ścianą szkoły doszłam do wniosku, że to najnudniejszy dzień w moim życiu.
 -Szmata!- krzyknęła po raz chyba setny Pufi do Agnieszki, aby ją wkurzyć
 -Ja pierdole, pójdę do pedagoga, jak się ode mnie nie oczepią.
 -No właśnie.
 -Ej no, chodź.
 Podeszłyśmy i Aguś wytłumaczyła panu całą sprawę, ja byłam tylko jako świadek, nie sądziłam, że rozmowa przejdzie na inne tory.
 -Martyna, słyszałem, że coś wypisywałaś na blogu o dziewczynach.
 -Ale w sensie, że jakich?
 -Tych starszych.
 -A no yo.
 -Było w tym coś niemiłego?
 -Ne, ja tylko opisałam wczorajszy dzień, co się działo i co kto mówił.
 -Przyjdź do mnie na następnej przerwie i mi to pokaż.
 -Ok
 I czym prędzej poszłam z Agnieszką do Belli jej wszystko powiedzieć. Razem zastanawiałyśmy się kto mógł coś takiego wymyślić. Na następnej lekcji angielskiego usiadłam z kolegą Michałem, jest zabawny, ale jakoś tak nie byłam po tym co usłyszałam w humorze i na pewno wyszłam na jakąś sztywniaczkę, z lekcji też nic nie zapamiętałam bo nie mogłam się się skupić (nauczyłam się tylko tego że 'too' oznacza też 'za'). Bo kto jak kto, ale ja się nie paliłam do tego aby pokazać komuś dorosłemu mój pamiętnik.
 Na przerwie powrócił mi dobry humor za zasługą obecności przyjaciółek. Szukałyśmy wszędzie pana pedagoga, ale nigdzie go nie było to sobie odpuściłyśmy. Po ostatniej lekcji geografii musiałam się spieszyć do mojej babci, więc szukanie pana pedagoga nie wchodziło w grę.
 Jak już u niej byłam to zaczęłam zastanawiać się nad tym kto mógł chcieć zepsuć mi opinie i napisałam do BffLolOmg sms z prośbą aby do mnie oddzwoniła. Jako, że nie miałam dostępu do internetu, podałam jej login i hasło do mojego bloga by go zablokowała i wytłumaczyłam całą sytuacje.
  U babci byłam do samego wieczora, jak wróciłam z mamą do domu wszystko jej opowiedziałam, a ona jak zwykle zaczęła się martwić na zapas, następnym razem wszystko zachowam dla taty.
 Odblokowałam bloga i uczyłam się czarnej magii, a w moim języku fizyki.

You Might Also Like

58 komentarze

  1. Jak ja ta piosenkę wzięłam na budzik, to o 7:40 (mam na ósmą, dochodzę do szkoły w jakieś 15 min)obudziła mnie znajoma, z pytaniem, czy już wyszłam... Jak ja zasnę, to nie mam mocnych, żebym się obudziła xD

    Po tym co przeczytałam, mogę śmiało stwierdzić, że miałaś ciężki dzień. No, ale bywa gorzej ;]
    Po świętach postaram się wysłać Ci rysunki na ścianę :) A jak pluszak? Wzięłaś się za szycie, nabyłaś (ach, jakie dziwne to słowo...) guziczki na oczka? ;)I zdecydowałaś się na HK, czy Gloomy?

    ReplyDelete
  2. Z ostatniego zdania wynika, że mnie lubisz xD`
    Twój dzień widzę łatwy nie był ;/
    Przynajmniej się dowiedziałam o co chodziło z tym zamkniętym blogiem ^^
    Miłego dnia życzę xDD`

    ReplyDelete
  3. Miałaś jeden z gorszych dni. :/
    Mimi wstaw fotki swojego pokoju na bloga! Please :)

    ReplyDelete
  4. Trudny dzień ;)
    Dobry pomysł z zamknięciem tego bloga xD

    ReplyDelete
  5. To jeden z twych gorszych dni Mimi.Ale nie przejmuj się będzie lepiej.Ale z tym pedagogiem to też nie bardzo rozumiem.

    ReplyDelete
  6. uwielbiam czytać Twojego bloga!
    jest on pierwszy, który strasznie mnie zainteresował i sprawdzam go codziennie! :))

    ReplyDelete
  7. ja rysuje ci coś na ściane, ale coś mi nie idzie...;(



    ____
    Trudny miałaś dzień ale 3maj się

    ReplyDelete
  8. This comment has been removed by the author.

    ReplyDelete
  9. jak miło ;*.
    pedagog jest the best ! haha xd.

    ReplyDelete
  10. "switezianka"? "too"? Ja to wszystko mialam na poczatku 6 klasy ;))

    ReplyDelete
  11. heej ... a o jakiej mówisz piosence happysad'u ? ( i <3 happysad ;DD )

    3 maj sie ;pp pozdr.

    emogirlanusia

    ReplyDelete
  12. Hej :)
    Ja miałam już too ^^
    i jeszcze jest enough czy jakoś tak :D
    a ja Ci radzę zedytować notkę z tymi dziewczynami,żebyś nie maiała problemów...

    ReplyDelete
  13. Lubiisz mnie? ;))
    To może ta cała Patrycja być.

    ReplyDelete
  14. A zastanawialam sie czemu zablokowalas bloga ;-)

    niezbyt mily dzien ;-(

    ReplyDelete
  15. Też ostatnio prawie zaspałam.Próbuje coś narysować ale nie wiem co.Jak narysuje na pewno prześle ;)

    ReplyDelete
  16. Ale długa notka ;pp...
    ja mam wolne od dziś .
    Ale twój dzień to łatwy nie był ..

    ReplyDelete
  17. Miło mi:)

    Do lutego też zerkałam do netu , bo nie zapisałam planu lekcji.

    ReplyDelete
  18. cieszę się że znów uruchomiłaś bloga ^^ no fakt, dzień nie łatwy i tak Cię podziwiam bo ja bym chyba zawału dostała jakbym miała pokazać mój pamiętnik pedagogowi =3

    ReplyDelete
  19. Miałaś jeden z trudniejszych dni ale mam nadzieję że wszystko będzie OK! x3

    ReplyDelete
  20. Nom, rzeczywiście dzień to nie był za dobry xD i z ostatniego zdania wynika, że mnie lubisz... fajnie ;D

    ReplyDelete
  21. wow O_o ;d
    a ja sie bałam ze go bloknęłas for ever xD

    ReplyDelete
  22. Oj Mimi - a tak się bałam, że go zablokowałaś ;/
    Ale dobrze, że blog już jest :)
    Czarna magia ;p Fizyka jest straaszna, masz rację ;p

    ReplyDelete
  23. Nom dzień nie był naj piękniejszym ;)

    ReplyDelete
  24. Ja również byłam zdziwiona, gdy nie mogłam dostać się na bloga :O

    ReplyDelete
  25. Doczytałam do końca !! :D
    Czyli teraz wracasz do pisania bloga ??

    ReplyDelete
  26. Przeczytałam! :D
    Łoo.!Lubisz mnie! xD

    ReplyDelete
  27. A to temu był zablokowany!
    Dobre, fajnie, że mnie lubisz xD

    ReplyDelete
  28. Heh no w sumie to ten dzień nie był aż taki nudny ;) a i bardzo cieszę się, że odblokowałaś bloga x3 bo już myślałam, że przestałaś chwilowo pisać czy cuś =.= A no i jak pedagog chce zaglądać na Twojego bloga bo myśli, że kogoś tu obrażasz to po prostu podaj mu adres i niech sobie wchodzi jak musi, żebyś nie musiała za każdym razem osobiście do niego latać xD

    ReplyDelete
  29. wiem jak to jest miec podły humor właśnie w taki wpadłam i to jest niefajne a wszystko przez chłopaka w kórym się bujam od 4 lat ehhh
    pytał sie mnie czy ide na rolki a ja pwoiedzałam ze nie bo mam podły humor i dupa poszedł z dziewczyną ktora se w nim buja :(:( ale ja jeszcz dopne swego xD

    ReplyDelete
  30. lubisz mniee . xd
    a ja się zastanawiałam czemu zablokowałaś bloga. ;d
    to teraz już wiem czemu . ;p

    ReplyDelete
  31. właśnie zdziwiłam sie że zablokowałaś blOga ;o no,ale teraz sie wszystko wyjaśniło dlaczego :)
    dziwny dzień miałaś ;/

    ReplyDelete
  32. jak ja nie mogłąm wejść na bloga, to coś mi się zrobiło x.x'

    ReplyDelete
  33. Zdziwiłam się jak zablokowałaś bloga ! Też mam czasem takie dni wkurzające jak dostane 3 w szkole :D:D

    ReplyDelete
  34. Zdziwiłam się jak zablokowałaś bloga ! Też mam czasem takie dni wkurzające jak dostane 3 w szkole :D:D

    ReplyDelete
  35. Jestem w trakcie rysowania dla cb mangi xD

    ReplyDelete
  36. nom strasznie ale to straasznie ciezki dzień .;ppz a on wiedizął o tvyym blogu . ? :pp


    superstarmycha

    ReplyDelete
  37. .! ; D
    ej pokaż tą foteee w loczkachh.! :d
    i w koku .
    pewnie wyglądasz super[jak zawszeee.! =*

    ReplyDelete
  38. Zablokowałaś bloga dla tego !!!
    A ja się wczoraj MARTWIŁAM że nie będę mogła już twojego bloga czytać.
    Dobrze że na zawsze go nie zablokowałaś.

    ReplyDelete
  39. miałam takie zmartwienie jak ludzie na górze- nie będę mogła czytać twojego bloga .
    a ja się teraz rozchorowałam . czuję się podle .

    ReplyDelete
  40. Też miałam wczoraj dość ciężki dzień ; /

    ReplyDelete
  41. oo wow! nauczyciel wie, że masz bloga ? szaaacun :P ja wolę nie mówić wszystkim o sd, [ niektórzy uważają to za dziecinne ] nawet moja przyjaciółka. Dopiero jak się tu zalogowała to zmieniła zdanie. Na pierwszy rzut oka to wygląda tak dennie, same ubieranki itp. No ale co do bloga, i tego pedagoga, to lol. Co go to interesuje ;d ?

    ReplyDelete
  42. Ufff... Już myślałam, że znowu usuwasz blog bo był zamknięty. A to z innego powodu i dobrze!!!

    ReplyDelete
  43. Ufff... Już myślałam, że znowu usuwasz blog bo był zamknięty. A to z innego powodu i dobrze!!!

    ReplyDelete
  44. A co temu pedadogowi do tego, co piszesz na blogu?
    Jak powiesz np. "XXX Jest taka i taka" (wyrazasz swoje zdanie) to już kogoś obrazasz?
    Wgl jakis pieprzniety ten pedadog xD

    ReplyDelete
  45. komentatorów to ci nie brakuje...
    loffam tą piosenkę co masz na budzik... ;*

    ReplyDelete
  46. hej!

    mam pytanko....
    robię tobie rysynek. i wolisz, aby byl to szkic, czy, aby był kolorowy ?

    ReplyDelete
  47. choć mi sie nie chciało to coś musiałam napisać... no wiesz, będziesz mnie lubić xD jej, a ciebie coś budzi O.o mi to trzeba krzyczeć do ucha żebym sie obudziła :P

    ReplyDelete
  48. Mialaś nie łatwy dzien ...
    Znam to uczucie dziszejszy tydzien też nie wyszedl mi najlepiej..

    ReplyDelete
  49. no rzeczywiście taki sobie ten dzień;/
    No , ale są gorsze .
    Zresztą kiedyś to myślała jakie ty masz genialne życie i wgl, a tu same sądy i wgl .
    Dziwna szkołaa jak wszystko zresztą .
    Ale trzymaj się <33

    A tak PS : to ja miałam zupełnie odwrotnie i 31 marca to był najciekawszy i najlepszy dzień w moim życiu . Heeh, no ale bywaa .
    Pzdr :*

    ReplyDelete
  50. This comment has been removed by the author.

    ReplyDelete
  51. mam nadzieję że mnie lubisz ty moja imienniczo:D.Miły dzień to nie był.

    PS.Może coś narysuje i ci przesle.

    3maj sie.!

    ReplyDelete
  52. Upiekło ci się z tym blogiem!!

    ReplyDelete
  53. Żebym ja tak potrafiła zasnąć...

    ReplyDelete