u Mimi
10:28 PM Ok, sory że nie pisałam ale nie mam komputera i muszę sobie jakoś radzić.
Opowiem w skrócie poniedziałek.
Przyniosłam do szkoły Milo i ogółem podnieta *.* dziewczyny robiły mu fotki i sobie wysyłały te ładniejsze. Potem poszłam z nim w stronę miasta i przy okazji zaczepiły mnie przy gimnazjum dziewczyny z którymi byłam w pokoju na wycieczce i go głaskały. Potem Karolina pokazała pieska swoim rodzicom którzy też się nim zachwycali. Karolina nalegała aby pokazać go jej babci więc tam poszłyśmy i przy okazji następne osoby nas zaczepiały aby pogłaskać Mila. Potem poszłam do mojej babci. Następnie do domu. Około szesnastej wyszłam z nim do Pauliny, ale je nie było. Zastałam jej siostrę (na szczeście bo zapomniałam gdzie Paulina mieszka) która troszkę go potrzymała i pokazała tacie i bratu, hm bo jak to się tym słodziakiem nie podniecać. Jak wyszłam napadła mnie grupka dzieci które chyba pierwszy raz w życiu widziały mini jorka i nie mogły się nim nacieszyć, dałam im na ręce go aby sie dzieci ucieszyły. Potem przeszłam się do Loli, ale jej nie było to do Musli i oczywiście następne dzieci chciały pieska a potem mnie wyzywały od bogatych jak się zapytały o jego cenę. Trochę mnie to wkurzyło, ale co wiedzą takie dzieci których szczytem oszczędności jest 5 zł. Z Musli chodziłyśmy po osiedlach puki nie rozpętała się burza. Poszłam do Nikoli która tez ma małego pieska i bawiliśmy sie z obydwoma w jej ogrodzie, tyle że jej suczka ma jakieś adhd a mój piesek był przerażony na jej widok i chował się za mną.
Dziś poszłam do szkoły tylko na jedną lekcje, historię. Cały dzień spałam z Milo, bo się źle czułam. Po południu moja mama wyszła z nim na dwór i uszkodził sobie łapkę, przeraźliwie płakał i piszczał tak mi było go szkoda że sama sie popłakałam na jego widok, nie mógł chodzić i się wywracał. Wzięłam go na ręce i pobiegłam z nim do weterynarza, ale niestety go nie było. Więc musiałam wrócić. Nie dawał rady utrzymać się z chorą przednią łapką i nie może chodzić. Wieczorem zabrałam go do ogrodu aby rozruszał sobie tą łapkę i po pół godziny już tylko trochę kaczo chodził, ale poza tym nawet biegał. Troszkę ma problemy z tą łapką, ale na pewno sie wyleczy, mi tam to nie będzie przeszkadzać bo jest leciutki i cały czas go noszę, a liczy się charakter a nie wygląd, a mój Milo jest prze milutki.
24 komentarze
ale wygłaskali tego pieska :]
ReplyDeletesłodziutki Milo ; *
ReplyDeleteteż bym chciała mieć takiego pieska ^^ kiedy dasz jego fotki ?
ReplyDeletea tak wgl. Mimi widziałaś new teledysk Lady GaGi - ALEJANDRO ?
ReplyDeletebo wg mnie to piosenka fajna ale teledysk mnie zaskoczył jakos tak nie podobne do lady xdd
O kurczę, żeby go nie zamęczyli ;) Przemyj mu tę łapkę i zabandażuj, to powinno pomóc :)
ReplyDeleteByłam u weterynarza i naciągnięcie ścięgno i nie będzie mógł chodzić ;[
ReplyDeleteCały czas ma leżeć
biedny piesek , ale spokojnie wyliże się . Mojego psa postrzelili i też nie mógł chodzić . Ale już jest wszystko ok . Tylko teraz się jakoś zmienił . Jest spokojniejszy .
ReplyDeleteA psy z adhd rządzą ^^
This comment has been removed by the author.
ReplyDeletetak to jest z małymi pieskami ;)
ReplyDeleteniezdary .. ;3 słoodziak.
www.pomylunaa.blogspot.com - zapraszam
wstaw jego zdiecie :p
ReplyDeleteemo-misia.blogspot.com < nikt go nie komentuje...
Em niby w czym Ci ma przeszkadzać zepsuta łapka psa ? To chyba jego boli a nie Ciebie... Lol jaki egoizm.
ReplyDelete"Trochę mnie to wkurzyło, ale co wiedzą takie dzieci których szczytem oszczędności jest 5 zł.". Nie możesz ich oceniac, nie kupiłaś tego psa za własne pieniądze.
ReplyDeleteON JEST ZA MAŁY BY WYJŚĆ Z NIM NA DWÓR. NIE MA ODPORNOŚCI! A DO TEGO SPOTKAŁ SIĘ Z INNYM PSEM O.O
ReplyDeleteBiedny Milo....Lepiej na razie nie wychodz z nim na dwór.
ReplyDeletePozdrów go ode mnie =]
o jej ... Biedny , bo :
ReplyDeletea ) łapka .
b ) zagłaskali go ... XD
Uwielbiam cię mimi , wiesz ? >.< Najcudowniejsza osoba , której nie znam , a i tak ją kocham , to ty . : ) A tak wgl pisałam do cb na sd ale nie wiem czy zauważyłaś :3 Zajrzyj na moje blogi :
rabarbarowe-ciasteczko.blogspot.com i inna-od-innych.blogspot.com :D
<3
oj. biedaczek x.x ale sie na pewno z tego wyliże ><
ReplyDeletemuffinkowo.blogspot.com
Oh, Mimi Ty to masz szczęście ! Pocałuj Milo ode mnie i powiedz, że łapka się szybo zagoi :D xdd
ReplyDeleteWstawisz fotkę ? :D
pozdro ;*
Martyna, wiesz, straciłaś wiele w moich oczach. teraz mówisz " a liczy się charakter a nie wygląd"
ReplyDeletea wcześniej: wole malutkiego york niż starego psa ze schroniska.
Nie sądziłam że jestes naprawde tak płytką dziewczyną. czyli co? kupujesz yorka bo jest "słitaśniejszy i ładniejszy" ?
nie myśl sobie, że to, że masz sławnego blogusia oznacza ze wszyscy Ci beda dupe lizać. A dotychczas Cię ceniłam...
No nic. widać masz nieźle nawalone.
Nie wjeżdżaj mi na ambicje "wcześniej cię ceniłam" to ty nie umiesz czytać. Napisałam, ze chce młodego pieska aby go wychować, a nie starego po którym nie wiem co się spodziewać. Więc przeczytaj 2 razy zanim wyciągniesz wnioski.
ReplyDeleteNaprawdę, istnieją też takie małe pieski, które potrzebują właściciela, a domu nie mają. -.-
ReplyDeleteJa takiego nie znalazłam, nie wiem w jakich to niby schroniskach sa takie, ale w trójmieście są same stare i wściekłe, bałam się ich aż ;/
ReplyDeleteno prawda Lucy ma ADHD. Ale to od Peediegree (czy jakoś) xd.
ReplyDeleteBiedny Milo ;(
Jak ty przemyciłaś do szkoły psa? O______O
ReplyDelete^Dokładnie. o'o
ReplyDelete